Jak świadomie zbudować swoją garderobę? Nie masz w co się ubrać? Cz. I
Posiadasz mnóstwo ubrań, ale kiedy dowiadujesz się o ważnym wydarzeniu odczuwasz przerażenie. Chciałabyś dowiedzieć się jak świadomie zbudować swoją garderobę? Jeśli tak to dobrze trafiłeś. W tym poście przeczytasz o moich sposobach na osiągnięcie spójnej i przemyślanej garderoby.
Zanim stworzyłam garderobę, z której jestem zadowolona, moja szafa była wypełniona mnóstwem przypadkowych ubrań. Natomiast kiedy zbliżała się ważna uroczystość wiedziałam, że nie znajdę w niej nic odpowiedniego. Będę musiała udać się na zakupy, skompletować pasujące buty, biżuterię, torebkę i wybrać tą odpowiednią sukienkę. Takie zakupy wiązały się z poczuciem straconego czasu i frustracji. Pewnego dnia postanowiłam to zmienić. Miałam dość spędzania czasu przed lustrem lub na nieprzemyślanych zakupach w galerii!
Po kilku latach budowania świadomej garderoby z czystym sumieniem, mogę podzielić się z Tobą moimi sposobami.
1. Zastanów się, jakie podstawowe kolory lubisz i do Ciebie pasują.
Zbuduj na ich podstawie bazę. Jeśli znalezienie pasujących do Ciebie kolorów sprawia Ci kłopot, znajdziesz mnóstwo poradników w sieci. Ja głownie skupiam się na kolorach, które lubię i które dadzą mi najwięcej możliwości stylizacyjnych. Moje kolory to: ecru, beż, czerń, szary.
2. Zrób przegląd szafy.
- Stań przed swoją szafą i podziel ubrania na dwa okresy jesień/zima oraz wiosna/lato, a także zastanów się, które modele ubrań możesz założyć przez cały rok.
- Oceń obiektywnie, które ubrania lubisz, które mają jakiś mankament lub których noszenie jest nieprzyjemne. Pozbądź się tych, które nie spełniają Twoich oczekiwań. Jeśli czujesz, że mogą Ci się przydać, odłóż je na jakiś czas (proponuję pół roku, rok), a przekonasz się czy chociaż raz czułaś potrzebę, aby je założyć.
- Zastanów się, jakie ubrania przeważają w Twojej szafie i jakie wpisują się w Twój styl życia. Inaczej powinna wyglądać Twoja szafa jeśli pracujesz w biurze, a inaczej kiedy wykonujesz wolny zawód.
3. Spróbuj stworzyć z ubrań, których posiadasz stylizację na ważne uroczystości, a także na co dzień.
Ocenisz, dzięki temu jakich ubrań Ci brakuję. Tworząc przykładowe stylizację skup się na tym jak chcesz prezentować się w konkretnej sytuacji. Dobrze zaplanowana szafa, da Ci mnóstwo spokoju i pewności siebie. Pamiętaj ona nie powinna Cię ograniczać!
4. Zainwestuj w ubrania, które zbudują bazę Twojej szafy.
Jeśli zbudujesz bazę, stworzysz mnóstwo zestawów! Według mnie dobra baza to przede wszystkim:
- T-shirt: biały, szary, czarny.
- Topy: biały/ecru, czarny.
- Podkoszulki na ramiączkach: cielista, czarna (które włożysz pod marynarkę, sweter).
- Podkoszulka z długim rękawem: cielista, czarna (ja zakładam je szczególnie w okresie zimowy, pod swetry).
- Podkoszulka do bioder, która idealnie sprawdza się pod zwiewne sukienki wiosną czy jesienią, kiedy nie jest wystarczająco ciepło.
- Body: ecru, czarne.
- Stonowany (gładki) komplet dresu.
- Legginsy (jeśli nie lubisz spodni dresowych możesz je zastąpić legginsami, albo podczas zimowej aury, włożyć legginsy pod jeansy. Zresztą to świetny strój w domu).
- Jeansy: niebieskie, czarne.
5. Poszerz swoją bazę o ubrania czy dodatki, które wpisują się w Twoje poczucie estetyki, ale dają jak najwięcej możliwości stylizacyjnych.
Mój styl jest minimalistyczny i w takim najlepiej się czuję. Dlatego jeśli Ty chcesz, aby i Twój taki był, sprawdź co jeszcze znajdziesz w mojej szafie. Choć uważam, że przynajmniej połowa z tych ubrań, powinna znaleźć się w szafie każdej z nas.
Ubrania:
- Bluzka w paski.
- Biała koszula.
- Czarna koszula.
- Jedwabny top czarny (spokojnie możesz wybrać inny kolor).
- Szary i kremowy sweter.
- Golf bawełniany (szary, czarny i ecru).
- Gruby wełniany sweter.
- Elegancka spódnica (taka, która pasuję na obiad u teściowej czy na spotkanie biznesowe).
- Spódnica na co dzień (o luźnym, zwiewnym kroju).
- Mała czarna.
- Wizytowa sukienka.
- Sukienka na co dzień .
- Letnia sukienka.
- Eleganckie czarne spodnie (moje ulubione to czarne cygaretki).
- Szorty (pokochałam białe).
- Materiałowe szorty (z lnu, wiskozy).
Okrycia wierzchnie:
- Trencz.
- Wełniana marynarka (wybierz wełnianą, a spokojnie założysz ją jesienią czy wczesną wiosną, zamiast kurtki czy płaszcza).
- Skórzana ramoneska.
- Denimowa kurtka.
- Lekka puchowa kurtka.
- Puchowa kamizelka.
- Czarny wełniany płaszcz.
- Karmelowy płaszcz.
- Puchowa zimowa kurtka (ja mam coś w rodzaju płaszczu, ale szukam bardziej sportowej wersji).
- Kardigan krótki, długi.
Buty:
- Czarne, cieliste szpilki w wersji pełnej i jako sandałki.
- Czarne i cieliste baletki.
- Brązowe klapki na płaskim obcasie (możesz zastąpić je czarnymi).
- Espadryle (nie wyobrażam sobie bez nich mojej letniej garderoby, świetnie współgrają z lnianymi sukienkami).
- Czarne botki na płaskim obcasie.
- Wysokie czarne kozaki.
- Kowbojki (połącz je z sukienką w kwiaty i ramoneską, a zachwycisz).
- Śniegowce/ trzewiki.
- Adidasy/ trampki.
Torebki i dodatki:
- Mała torebka (pokochałam nerki).
- Duża torebka.
- Kopertówka (ja mam dwie, jedną stricte wieczorową).
- Wiklinowy koszyk (polecam taki, który ma długie uszy i spokojnie pomieści koc, przyda się na plażę).
- Skórzany czarny, brązowy pasek.
- Czarne i szyrkletowe okulary przeciwsłoneczne.
- Złote perły, kółka, małe kolczyki wkrętki (uwielbiam łączyć perły z t-shirtami).
- Zegarek.
Oczywiście w szafie mam trochę więcej rzeczy. Ubrania, które wymieniłam to propozycje, bez których nie wyobrażam sobie mojej garderoby. Poszczególne elementy mogę łączyć ze sobą na wiele sposobów. Możliwość tworzenia wielu stylizacji z niewielkiej ilości ubrań to klucz do uniknięcia nudy i frustracji!
6. Dobrze dobrana bielizna to podstawa.
Potęgą są szczegóły! Bielizna... myślisz sobie przecież i tak jej nie widać. Nic bardziej mylnego. Żle dobrana bielizna to problem wielu kobiet. Znasz to uczucie kiedy widzisz piękny jedwabny top i te wystające ramiączka od stanika. A może zdarzyło Ci się ubrać białe spodnie i zauważyłaś dziwne spojrzenia ludzi... Jednym słowem mówiąc: niewłaściwie dobrana bielizna to koszmar! Możesz założyć najpiękniejszą stylizację, ale jeśli nie zadbasz o bieliznę popełnisz modowe faux-pas.
Zainwestuj w:
- Gładki cielisty biustonosz z ramiączkami.
- Gładki cielisty (możesz też wybrać czarny, ale cielisty jest bardziej uniwersalny) biustonosz do noszenia bez ramiączek (idealny pod bluzek, sukienki na cienkich ramiączkach).
- Biustonosz do głębokich dekoltów z przodu (tu też polecam cielisty, jeśli masz większy budżet wybierz też czarny).
- Cieliste bezszwowe majtki.
- Czarne bezszwowe majtki (polecam kupić też w wersji czarnej, gdyż jeansy czy czarne spodnie lubią farbować bieliznę).
- Ramiączka obniżające zapięcie stanika (kupiłam takie jakiś czas temu na allegro) świetne do dekoltów na plecach.
Koronkowe majtki, biustonosze są piękne, ale często niepraktyczne i rzadko kiedy nie odznaczają się pod ubraniem. Wystrzegaj się białej bielizny, która odznacza się pod jasnymi rzeczami! I proszę zrezygnuj z tych silikonowych ramiączek, które naprawdę widać!
7. Stwórz listę zakupów i udaj się na nie.
Jeśli boisz się pokusy na zakupach w galerii zrezygnuj z zakupów stacjonarnych. Możesz np. wpisać w wyszukiwarkę internetową poszukiwany produkt. Warto odwiedzić więcej niż jedną stronę google, bo z własnego doświadczenia wiem, że na samej górze wyświetlają się najczęściej marki, reklamowane przez specjalne agencje.
8. Wybierz kolory dodatkowe.
To takie kolory, które nie znajdują się w Twojej podstawowej palecie barw. W moim przypadku jest to czerwień, pistacjowy, khaki, granat.
9. Polub swoje ubrania.
Nie przejmuj się tym, iż ludzie widzą Cię kolejny raz w tej samej bluzce. To bardzo ważna kwestia. Musisz pokochać i polubić swoje ubrania, a żeby tak się stało musisz zwracać uwagę na skład, przydatność oraz odpowiednio o nie dbać. Jeśli w ten sposób będziesz do tego podchodzić to z przyjemnością włożysz po raz kolejny zwyczajny biały T-shirt i jeansy.
10. Przekonaj się, że mniej znaczy więcej.
Uwielbiam zasadę Coco Channel "Przed wyjściem z domu, spójrz w lustro i zdejmij jedną rzecz" . Te słowa Coco pomogły mi w stylizacji zapanować nad dodatkami. Uświadomiłam sobie również, iż wcale nie potrzebuję posiadać wielu akcesorii. Następnym razem przed wyjściem z domu zrób dokładnie to co robiła Chanel!
11. Nie obrażaj się na modę.
Trendy, moda... Skłamałbym mówiąc, że czasem nie ulegam pokusie, ale podchodzę do mody z przymrużeniem oka i praktycznie. Myślę, że warto zastanowić się czy dany trend pasuje do mnie i mojego stylu życia. Lubisz modne oversizowe, przerysowane komplety dresowe? W porządku, ja np. wole te, które nie zaburzają mojej sylwetki. Natomiast bardzo podobają mi się legginsy ze strzemionami czy wszelkie rozcięcia na udzie.
Mam nadzieję, że te kilka kroków po może Ci zacząć budowanie świadomej szafy. Pamiętaj, że przeczytanie postu na blogu to wstęp, musisz zacząć działać.
Poniżej znajdziesz jeszcze dwa pliki, które Ci w tym pomogą. Plik możesz pobrać i wydrukować.
A jeśli chcesz dowiedzieć się jak zbudować garderobę w duchu slow fashion - to koniecznie zobacz drugą część artykułu - gościnnie @Parafrazy !?
Wszystkie ubrania, które znajdują się na zdjęciach to oczywiście przykłady. Ale jeśli chciałabyś się im lepiej przyjrzeć, odwiedź nasz sklep!
Sklep chic-hygge (zobacz)