Czy jesteśmy Eko? 

Ostatnio mam wrażenie, że coraz to nowe marki odzieżowe prześcigają się, która z nich jest bardziej ekologiczna. W naszym sklepie staramy się, aby nasze produkty w czasie produkcji oraz na dalszym etapie pozostawiały jak najmniejszy ślad dla środowiska. Chcieliśmy skupić się nie tylko na tym, aby były ekologiczne ale również funkcjonalne i szykowne. 

Produkując eleganckie ubrania na ten moment nie zawsze jesteśmy w stanie unikać plastiku (z uwagi na małą dostępność zamienników) czy wyprodukować w 100 % naturalnych i bio ubrań. Nie wyobrażam sobie eleganckiego płaszcza z guzikami wykonanymi z surowców naturalnych (np. z kokosa). Tak samo jest w przypadku zamków i innych plastikowych elementów czy sztucznych włókien, choć staram się przy projektowaniu ich unikać to jednak czasem są one niezbędne. Lycra i elastan należą do materiałów sztucznych, ale nadają materiałowi elastyczności sprawiają, że jest on trwalszy, odporny na zagniecenia. Weźmy, np. naszą sukienkę Odder, choć z 97 % materiał to bawełna ekologiczna bez niewielkiego dodatku elastanu sukienka nie dopasowywałaby się do sylwetki, byłaby sztywna i zapewne ograniczała ruchy. A myślę, iż dla nowoczesnej i aktywnej kobiety to bardzo ważna kwestia, aby ubrania nie były tylko piękne, ale też praktyczne. Gdybyśmy produkowali tylko dresy pewnie skupiłabym się na materiałach bawełnianych z certyfikatem GOTS, czy tylko z ,,czystym składem'' które łatwo poddaje się procesowi recyklingu. Dlatego przy projektowaniu ubrań staramy się znaleźć balans pomiędzy tym co naturalne, a tym  co sztuczne.

Sukienka Odder wykonana z polskiej bawełny oragnicznej

 Dlatego stawiamy przede wszystkim na małe ilości produkowanych modeli ubrań czy akcesoriów, minimalizując przy tym odpady. Ilości materiału jest skrupulatnie obliczana, a kiedy zostanie jakiś skrawek (nadający się) znajduje on zastosowanie na nasze gumki.

Resztki jedwabiu wykorzystane do uszycia jedwabnych gumek

Jedwabne gumki mini Rose wykonane z resztek jedwabiu przeznaczonego na top Lyon oraz spódnicę Lille

Bawełniana gumka Anne wykonana z resztek materiału przeznaczonego na sukienkę Odder

Model Charlotte wykonany z  jedwabiu, który Panie z hurtowni musiały by wyrzucić (był to 80 cm kawałek materiału).

Kolejnym naszym atutem jest stosowanie jak największej ilości materiałów z naturalnym składem (lub takich, w których więcej jest naturalnego włókna niż sztucznego) czy certyfikatami GOTS (włókna materiały  powinny być naturalne w 95%, a ich uprawy i produkcja powinny być prowadzone metodami ekologicznymi) czy OEKO-TEX® STANDARD 100 (znak bezpieczeństwa mówiący o włóknach wolnych od szkodliwych substancji chemicznych, barwników, metali ciężkich). 

Jedwabny top Lyon

Bluzka w paski Paryż wykonana z polskiej wiskozy z certyfikatem OEKO-TEX® STANDARD 100

Obecnie pracujemy także nad nowymi opaskami, których prototypy stworzyła moja ukochana babcia z wełny z tzw. ,,drugiej ręki”– co nie tylko obniża koszt produkcji, wpływając na ostateczną cenę gotowych opasek, ale także sprawiliśmy, że włóczka kupiona w second handzie zyskała drugie życie. Gotowe opaski będą wykonane z certyfikowanej, ekologicznej wełny owczej. 

Prototypy wykonane ręcznie przez ukochaną babcię

Włóczki na gotowe opaski zakupione u polskiego sprzedawcy

 Przy pakowaniu Waszych zamówień używamy kartonów tekturowych (niefarbowanych) i taśm, naklejek papierowych (zdatnych do recyklingu), nie używamy folii kurierskich czy innych sztucznych wypełnień. Rachunki wysyłamy pocztą elektroniczną, aby zminimalizować odpady, a także mieć mniejszy wpływ na wycinkę drzew przeznaczonych na papier.

Staramy się aby odpakowanie paczki sprawiło Wam przyjemność

Jeśli chodzi o metki w chic-hygge stosujemy trzy rodzaje. Na początku chciałam, aby wszystkie były ekologiczne, ale niestety Pani u której zamawiamy metki odradziła mi te wykonane z bawełny. Ponieważ nasze logo było by słabo widoczne, po za tym metka musiałaby być dużo większa co raczej jeśli chodzi o eleganckie ubrania nie jest pożądane. Dlatego zdecydowaliśmy się finalnie na metki wykonane z satyny, które zawierają nazwę sklepu, skład, sposób prania czy rozmiar, a także kartonowe etykiety ze sznureczkami wykonanymi z juty, dzięki którym  możecie mieć pewność, że dana rzecz nie była noszona. Wszystkie gumki zakupione w naszym sklepie pakujemy w woreczki wykonane z bawełny. Jeśli są one Wam niepotrzebne lub jeśli już macie nasz woreczek to wystarczy w uwagach do zamówienia to zgłosić . My  tym sposobem możemy wykorzystać woreczek do następnego zamówienia, a Wy nie dostajecie czegoś co jest Wam nieprzydatne.

Używane metki

Wszystkie produkty powstają u lokalnych krawców w Polsce, dzięki czemu możemy stale kontrolować proces powstawania ubrań. Myślę, że pojęcie ekologiczne ubranie to coś więcej niż tylko certyfikaty i w 100 % naturalny skład, bo jeśli te ubrania nie będą wykonane z dokładnością nie posłużą nam na kilka lat i w szybkim czasie wylądują w kontenerze, a to przeczy idei zero waste. Moim zdaniem kupowanie w sposób odpowiedzialny i przemyślany sprzyja środowisku bardziej niż tylko skupianie się na tym aby ubrania były "eko".  Nie kupujmy , np. sukienki z lnu jeśli nie lubimy zagnieceń i sukienka wyląduje w koszu, albo na dnie szafy. Kiedyś w sieci natrafiłam na torebki wykonane z drewna. Może są one bardziej humanitarne niż te wykonane ze skór zwierzęcych, ale jakoś nie wyobrażam sobie, na co dzień używać torebki, która jest sztywna i zapewne ciężka. 

 Jedwabna spódnica Lille na wiskozowej podszewce. Może spódnica była bardziej "eko" gdyby w 100% była wykonana z jedwabiu, ale jedwabne podszewki są bardzo sztywne. Zależało mi,  aby spódnice można było nosić przez cały rok, a przy tym materiał (97% jedwab i  3% lycra) nie ograniczał ruchów, co jest istotne przy takiej długości.

Wracając do tytułowego pytania - Czy jesteśmy "eko " ? - sama nie wiem, to Wy powinniście ocenić. Pewnie ekolodzy czy inni zwolennicy teorii zero waste pokusiliby się o stwierdzenie, iż nie. Ale my nie chcemy skupiać się tylko na tym aby ubrania były  ekologiczne, ale również by były  praktyczne i przede wszystkim posłużyły Wam na wiele lat. Podoba mi się, że coraz więcej producentów materiałów czy dodatków tworzy rzeczy sprzyjające środowisku, a także kończąca się era modnego plastiku, bo matka ziemia jest tylko jedna. Ale my jako konsumenci  czy producenci odzieży, nie powinniśmy kupować i produkować rzeczy tylko ekologicznych z uwagi na to, iż jest to modne, ale nie koniecznie praktyczne. Zresztą zawsze zastanawia mnie druga strona medalu. Jeśli wszyscy przerzucimy się nagle na papier ucierpią na tym drzewa, napędzamy tym wycinkę drzew, dlatego tak ważne jest zachowanie umiaru, wykorzystywanie tego co mamy i dbanie o nowe rzeczy, aby posłużyły nam na dłużej i tymi słowami życzę Wam miłego dnia i do zobaczenia w następnym artykule.